Rogaty księżyc z błyskiem w oku Europę uwieść chce diabelsko I osadzony w sadzy mroku Po sadzie gwiazd przetacza cielsko, Jak biały byk, by krok po kroku Podjadać mgieł wieczornych zielsko.
Piotr Cieński jest dla mnie tym poetą, o których myślę: gdyby wszyscy byli tak utalentowani i czyści jaki, byłby świat? Myślę o nim, bo wierzę ze jego wrażliwość będzie wszechobecna. Ma niezwykły dar łączenia rzeczy wzniosłych z prozą życia, np. "po nadziejach mam kaca", czy "sny w kieliszku niedopite". Gwarantuję! Na pewno go nie ma (kaca!!!) po czytaniu wierszy Piotra.
Wiersze Piotra Cieńskiego to dla czytelników polskiej poezji współczesnej lektura zaskakująca. Gdybym miał określić gatunek, powiedziałbym, że to chyba neoklacysyzm poetycki. Dziś już tak nikt nie pisze, nikt nie rymuje, nikt nie szuka w słowach ich ukrytych znaczeń. Nikt nie bawi się formą tak jak autor tych utworów. Początkowe zaskoczenie jakie towarzyszyło lekturze, szybko zmieniło się w autentyczne zainteresowanie. Jeżeli miałbym określić te wiersze jednym słowem powiedziałbym, że są mądre i szlachetne. Przeczytajcie je koniecznie. Poezja jest prozakiem życia.
(...) Są to wiersze prawdziwego mistrza. Długo czekaliśmy na to, aż wreszcie objawił się nam nowy Andrzej Bursa, piszący w podobnych klimatach, tej samej miary talentu. Wiersze Piotra Cieńskiego są zanurzone w życiu, inspirowane dotykalną rzeczywistością, zbudowane z rzeczy, przedmiotów, szczegółów, fragmentów świata. Jest w nich dużo przedniej poezji, a jednocześnie są jakoś racjonalnie sprawdzalne. Poeta posiada nieomal idealne wyczucie formy oraz doskonały słuch poetycki. (...) Zaskakujące metafory, odległe skojarzenia, piękne poetyckie obrazy... To jedna z ważniejszych książek w najnowszej poezji polskiej.